Klaudia i Adam to para, której nie da się zapomnieć. Cały czas wspominam ich z ogromnym sentymentem, a w moim fotograficznym sercu zajęli szczególne miejsce… Ta Młoda Para zaskarbiła sobie sympatię – już nie tylko moją, ale i aparatu – otwartością, uśmiechem, naturalnością.. Od początku wiedzieli na czym im zależy i chętnie nawiązali współpracę.
Choć obecnie mieszkają w Norwegii, postanowili, że miejscem zawarcia małżeństwa zostanie ich rodzinnie miasto. To właśnie w Słupsku odbyły się przygotowania do ślubu, a ceremonia miała miejsce w kościele pw. świętego Józefa. Klaudia i Adam wszystko zorganizowali doskonale, każdy kolejny element tego niezwykle ważnego dnia dopięty został na przysłowiowy ostatni guzik. Dla mnie, jako fotografa, to bardzo ważne, aby całość była sprawnie zorganizowana. Nikomu wtedy nie jest potrzebny pośpiech, zatem pamiętać warto, by krok po kroku, godzina po godzinie zaplanować wszelkie „działania”. Ta Młoda Para spisała się na medal.
Po zaślubinach przyszedł czas na wesele. Trwająca do białego rana zabawa odbyła się w Gościńcu Słupskim, w Bydlinie pod Słupskiem ( http://www.gosciniec-slupski.pl/index.html ). Goście bawili się wyśmienicie, humory dopisywały wszystkim, a na parkiecie się działo, oj działo… Młodzi poderwali rodzinę i znajomych do tańca, ciężko było się przebić przez tłumy na parkiecie. A to znak, że było co fotografować.
Sesja zdjęciowa odbyła się kilka dni po ślubie. Wspólnie zdecydowaliśmy się na dwie miejscówki w plenerze. Jedna z nich, dość niekonwencjonalna, idealnie wpasowała się w oryginalność Młodej Pary. Druga dodała im jeszcze większego uroku. Wszystkie zdjęcia Klaudii oraz Adama stały się przepięknymi obrazami miłości. A co najważniejsze – w każdej z tych ważnych chwil towarzyszyła im urocza córeczka Emma.
Mam nadzieję, że za parę lat, gdy Emma dorośnie i wraz z rodzicami będzie oglądała pamiątki ze ślubu, wykonane przeze mnie zdjęcia staną się dla niej ważne – bo to właśnie dzięki nim uda jej się przypomnieć co nieco z tego przepięknego dnia.
Leave a reply